
Wdrażanie do właściwego ubierania się podczas zimy.
Zachęcanie do zabaw na świeżym powietrzu jako warunku zdrowia i odporności.
Uświadamianie następstwa pór roku.
Zapamiętanie cech typowych dla zimy.
Rozumienie istotności bezpiecznej zabawy podczas zimy.
Kształtowanie nawyku pomagania zwierzętom w przetrwaniu zimy.
Wdrażanie do okazywania szacunku najbliższym (babci i dziadkowi).
Wdrażanie do bezpiecznej zabawy z wykorzystaniem sprzętu jordanowskiego w ogrodzie przedszkolnym.
Rozwijanie umiejętności przeliczania oraz porządkowania zbiorów.
Rozwijanie umiejętności klasyfikowania według jednej cechy; kontynuowania rytmów dwuelementowych.
Rozwijanie analizy i syntezy sylabowej wyrazów.
Kształtowanie umiejętności odczytywania instrukcji obrazkowej – kolejność czynności.
Kształcenie umiejętności uważnego słuchania utworów literackich.
Nauka piosenek i pląsów.
Wdrażanie do udziału w zabawach muzyczno-rytmicznych przy piosenkach znanych dzieciom.
Wdrażanie do pamiętania o najbliższych przy różnych okazjach, np. Dzień Babci i Dzień Dziadka.
„Czacza dla Babci i Dziadka”
Dla babci czaczę tańczymy na lodzie
Dla babci tańczyć możemy i co dzień
Dla babci czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochana babciu żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochana babciu żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza
Dal dziadka czacze tańczymy na lodzie
Dal dziadka tańczyć możemy i co dzień
Dal dziadka czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochany dziadku żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochany dziadku żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza
Bo babcia z dziadkiem to nasze są skarby
Malują uśmiech bez pędzla i farby
I dla nich czaczę na soplach gra wiatr
A my życzymy i śpiewamy tak
Kochana babciu żyj sto lat
Ciesz się wnukami i kochaj świat
Kochany dziadku żyj sto lat
Śpiewaj z nami głośno cza cza cza
„Biały”
Marcin Brykczyński
Zarzucała czerń bieli,
Że wyblakła w kąpieli,
Że jest biała jak kreda,
że się znieść tego nie da.
Rzecz to w świecie nieznana,
By być białą jak ściana,
więc kolory już radzą
wąsy zrobić jej sadzą.
Biel speszona tą radą,
Uśmiechnęła się blado,
Mówiąc cicho lecz składnie
– Przecież w bieli mi ładnie.
Żadnych wąsów nie zrobię.
Wszystkie barwy mam w sobie
Spójrz przez pryzmat, a ręczę,
Że zamienię się w tęczę.