
” Wiatr”
Tam za lasem,
tam za górką
wiatr dokuczał
małym chmurkom,
aż się chmurki
rozpłakały
i deszcz padał
przez dzień cały.
Dorota Gellner
,,Pada deszcz”
Pada deszcz, pada deszcz
pada deszcz na dworze.
Taki mokry, że już bardziej
mokry być nie może.
Lecą znów, lecą znów
srebrne koraliki,
Zmoczą drzewa, zmoczą pola
domy i chodniki.
Pada deszcz, pada deszcz
pada deszcz na dworze.
Stuka puka, stuka puka
straszy kogo może.
Mała mysz, mała mysz
chodzi na paluszkach.
I deszczowe koraliki,
zbiera do fartuszka.