
Na starej fotografii
Święto Niepodległości
Jesienna muzyka
Mali artyści
Ciepło i miło
Wdrażanie do ubierania się zgodnie z porą roku.
Rozwijane sprawności manualnej podczas przewlekania sznurówki przez dziurki, zapinanie guzików.
Kształtowanie umiejętności prawidłowego, samodzielnego nakładania butów i ubrań wierzchnich.
Rozwijanie sprawności manualnej podczas klejenia, lepienia.
Rozwijanie sprawności w posługiwaniu się nożyczkami – próby cięcia po linii prostej.
Zachęcanie do zabaw na świeżym powietrzu jako warunku zdrowia i odporności.
Zwracanie uwagi na zmiany zachodzące w środowisku przyrodniczym w związku ze zmianą pory roku.
Zapamiętanie cech typowych dla późnej jesieni: szarugi jesienne, słota.
Wdrażanie do bezpiecznej zabawy z wykorzystaniem sprzętu jordanowskiego w ogrodzie przedszkolnym.
Rozwijanie umiejętności klasyfikowania według dwóch cech, przeliczania oraz porządkowania zbiorów.
Rozwijanie analizy i syntezy słuchowej sylabowej; wyodrębnianie pierwszej sylaby; łączenie nazw zaczynających się taką samą sylabą, przeliczanie sylab w wyrazach.
Kształcenie umiejętności uważnego słuchania utworów literackich.
Kształtowanie umiejętności globalnego czytania wyrazów: mama, tata.
Nauka piosenek i pląsów.
Wdrażanie do udziału w zabawach muzyczno-rytmicznych przy piosenkach znanych dzieciom.
Rozbudzanie ciekawości poznawczej – poznanie zawodów krawca, szewca, malarza, ich roli w życiu społecznym.
Budzenie zainteresowania zabytkami lokalnymi (pomnikami).
Rozwijanie postawy szacunku do innych osób – dzieci i dorosłych;
Wdrażanie do używania zwrotów grzecznościowych w sytuacjach wymagających przeproszenia i przyjęcia konsekwencji swojego zachowania.
Zachęcanie do szukania wsparcia w sytuacjach dla dziecka trudnych.
Wdrażanie do panowania nad emocjami, zwłaszcza trudnymi.
Moja wesoła rodzinka
sł. Stanisław Karaszewski, muz. Tomasz Strąk
1. My rodzinę dobrą mamy,
zawsze razem się trzymamy.
I choć czasem czas nas goni,
my jak palce jednej dłoni.
Ref.: Mama, tata, siostra, brat i ja –
to mój mały świat.
Dużo słońca, czasem grad,
to wesoły jest mój świat.
2. Mama zawsze kocha czule,
ja do mamy się przytulę.
Tato kocha, lecz inaczej,
uspokaja, kiedy płaczę.
Ref.: Mama, tata…
3. Gdy napsocę i nabroję,
siedzę w kącie, bo się boję.
Tata skarci, pożałuje,
a mamusia pocałuje.
Ref.: Mama, tata…
4. Kiedy nie ma taty, mamy,
wszyscy sobie pomagamy.
I choć sprzątać nie ma komu,
jest wesoło w naszym domu.
Ref.: Mama, tata…
Dola parasola
Hanna Łochocka – wiersz
Stał parasol koło ściany przekrzywiony,
zapłakany chlip, chlip, chlip…
Nos drewniany wygiął w rurkę,
a łzy w koło ciekną ciurkiem kap, kap, kap…
Dzisiaj słota, kapuśniaczek nie dziwota, że ja płaczę.
Nosa wytrzeć też nie mogę, muszę płakać na podłogę.
W każdą pluchę, zawieruchę nie ma na mnie nitki suchej.
Potem w kącie stoję co dzień chciałbym wyjść i przy pogodzie.